Z pewnością wszyscy miłośnicy wędkarstwa spinningowego już dawno zauważyli, że niemal wszyscy zorganizowani spinningiści w osobach licznych sportowców i różnej rangi ekspertów regularnie pojawiają się na zdjęciach i filmach wędkarskich w rękawiczkach. Stopniowo wielu z nas również dołączyło do tych elementów wyposażenia. Chociaż nadal jest wystarczająco dużo tych, którzy uważają to wszystko za hołd dla pewnej mody, a nawet nazywają taki sprzęt w życiu codziennym pontonami. Spróbujmy bezstronnie zrozumieć z punktu widzenia zdrowego rozsądku, ile tak naprawdę potrzeba i czy te akcesoria są tak ważne w praktyce. Innymi słowy, słowami znanej postaci filmowej: "What is the power, Brother?".
Rękawice do wędkowania zimą
Polar i wełna to najpopularniejsze materiały na rękawice zimowe
Jeśli mówimy o wędkarstwie zimowym, aw naszym przypadku jest to spinning zimowy, to wszystko jest tutaj dość jasne - ujemne temperatury i nawet niewielka odwilż szybko i wyraźnie prowadzą do uświadomienia sobie, że bez rękawiczek dłonie szybko zamarzną i będą wymagały regularnego ogrzewania w kieszeniach. Oznacza to, że jeśli zapomnisz rękawiczek, to wędkowanie będzie bardzo niewygodne. Jeśli chodzi o same opcje, w sprzedaży jest więcej niż wystarczająco rękawic do zimowego spinningu. Główną różnicą między zimowymi rękawiczkami wędkarskimi a zwykłymi rękawiczkami zimowymi jest często ich nieskomplikowane urządzenie, które pozwala łatwo i szybko odsłonić kilka lub trzy palce, gdy trzeba zmienić przynętę lub zawiązać nową smycz. Najczęściej takie rękawice to wykonane z ciepłego poliestru (polaru) lub wełny i są wyposażone w elementy wzmacniające problematyczne obszary od strony dłoni ze skóry, gumy lub syntetyku. Takie wzmocnienie sprawia, że rękawice są bardziej wytrzymałe, a co najważniejsze, chronią dłonie przed niepotrzebnym przemoczeniem, skaleczeniami, przebiciami i przyczyniają się do większego komfortu podczas obchodzenia się ze złowionymi rybami, ponieważ z takich rękawic znacznie trudniej jest się wyślizgnąć niż z gołej dłoni ze zmarzniętymi palcami. Chociaż lepiej jest łowić ryby zimą za pomocą lipgripa, aby zmniejszyć możliwość zamoczenia odpowiednio rękawic i dłoni.
W wielu modelach zimowych rękawic wędkarskich znajdują się urządzenia do mocowania "zawiasowych palców" w pozycji zdjętej, aby pozbawić je możliwości zakłócania naszych manipulacji przynętami lub linkami. Zwykle jako elementy mocujące stosuje się rzepy, ale oprócz zalet te właśnie rzepy mogą mieć pewne wady. Faktem jest, że nasze policzki i nos na zimny dzień zaczyna zamarzać, zwłaszcza na wietrze, a my maszynowo zwykle pocieramy je rękawiczkami, podczas gdy plastikowa twarda szczotka takiego rzepu może łatwo i bardzo nieprzyjemnie porysować twarz. A czasami plecione sznurki mogą się zaczepić o te wszystkie lepkie nity. Szczerze mówiąc, albo kupuję rękawice bez rzepów, albo odcinam je po zakupie.
Materiały membranowe dobrze chronią przed wiatrem
Oprócz polaru, wełny i skóry z futrem, rękawice zimowe mogą być również wykonane z neoprenu lub, bardziej poprawnie, uszyte z neoprenu. Takie rękawice są dobre w przypadku, gdy musisz regularnie moczyć ręce podczas łowienia z jakiegokolwiek powodu. Neopren nie powoduje przemarzania mokrych dłoni, a jeśli nie jako główne, to jako opcja zapasowa rękawice wykonane z tego materiału w zimne dni mogą być bardzo przydatne.
Często na różnych ocieplanych rękawicach można zobaczyć napis Windstopper, co wskazuje na obecność w tych rękawicach warstwy specjalnego rodzaju membrany Gore-Tex, zaprojektowanej przede wszystkim do chronią nas przed wiatrem, a nie przed opadami. Charakteryzuje się bardzo dobrym odprowadzaniem pary wodnej, ale nie należy sądzić, że stanowi również niezawodną ochronę przed wilgocią.
Czasami chińscy towarzysze podsuwają nam takie rękawice z podobnym logo, ale bez słowa Gore. Co ciekawe, niektóre z tych produktów naprawdę działają i są ciepłe, ale nie należy szukać w nich stabilnej jakości i lepiej zwrócić uwagę na prawdziwych znanych producentów.
Membrana nie gwarantuje ochrony przed wodą
W ten sposób wszyscy uporządkowaliśmy i świadomie rozumiemy, że w zimnych porach roku rękawice wędkarskie są po prostu niezbędne. Przede wszystkim jest to ochrona przed zimnem, reszta jest drugorzędna, choć przydatna, cóż, są wszystkie te chipy z palcami na zawiasach, z warstwami ochronnymi po stronie dłoni, z membranami itp. Jeśli chodzi o późną jesień i wczesną wiosnę, to tam również sprawdzają się te same rękawiczki zimowe, z tym że można zaopatrzyć się w dodatkowe, nieco mniej grube i ciepłe.
Dla wygody pracy w niskich temperaturach, rękawice zimowe są uzupełnione o palce na zawiasach
Rękawiczki na ciepłe dni
A teraz najciekawsza rzecz. Teraz porozmawiamy o rękawiczkach na ciepłe dni. Sam zacząłem nosić rękawiczki do łowienia w ciepłych porach roku dopiero jakieś dziesięć lub dwanaście lat temu. Wszystko zaczęło się od łowienia pstrągów i lipieni, czyli od ultralightów i leśnych dzikich rzek, gdzie musieliśmy poruszają się dużo po nierównym terenie, pokonując różnego rodzaju przeszkody, przedzierając się przez różne gąszcze kolczastych krzewów i ostrych lub kłujących wysokich traw. Próbując zakładać na takie wyprawy skórzane rękawiczki, od razu zacząłem wielokrotnie rzadziej kaleczyć i drapać dłonie w drodze nad upragnione zbiorniki wodne. Poza tym, podczas wędkowania w rękawiczkach to było znacznie łatwiej zabrać złowioną rybę - praktycznie przestał się wyślizgiwać z moje ręce , a moje ręce przestały brudzić się rybami szlam i łuski. Cóż, i wyznając najbardziej poprawną zasadę "złapany - puść", w rękawiczkach można to zrobić z minimalną szkodą dla ryby, nie powodując jej oparzeń od gorących dłoni i przy minimalnym czasie spędzonym na puszczaniu, ponieważ nie trzeba teraz spędzać go na długich próbach trzymania gołej ręki śliskiej, rozpaczliwie wyrywającej się do wolności ryby. A nieco później dodano kolejny plus - dłonie w słońcu stały się mniej czarne z opalenizną, nie wyglądając już jak same rękawiczki.
W każdym biznesie stopniowo zdajesz sobie sprawę, że wszystko jest znane w porównaniu. I tak samo jest z rękawiczkami do letniego spinningu. Zaczynałem, pamiętam, od nieznanych mi chińskich urządzeń z kategorii "nooneym", które oczywiście żyły swoim życiem jednodniowych rękawiczek, szybko rozpadając się na rękach, czasem dosłownie pierwszego dnia łowienia lub w ciągu dwóch lub trzech wypraw wędkarskich. A jednak potrzeba rękawiczek do letniego spinningu stała się dla mnie absolutnie oczywista. Jak tylko zacząłem nosić rękawiczki do łowienia, natychmiast na dłoniach przestały pojawiać się skaleczenia i otarcia, ryba przestała wyślizgiwać mi się z rąk, próbując wbić haczyk lub jego kolce w mój palec, a drążek do zarządzania w rękawiczkach, jak się okazało, wygodniejszy.
Skończywszy eksperymentować z tanimi śmieciami, przerzuciłem się na produkty znanych fabryk, powierzając swoje ręce ich rękawicom, które zostały opracowane przez profesjonalistów, a nie przez nikogo i nie wiem po co. Dlatego opowiem czytelnikom trochę o tych firmach, których urządzenia naprawdę mi się podobały i służyły przez długi czas z maksymalnym komfortem.
Na pierwszym miejscu postawiłbym tutaj produkty firmy Shimano. Asortyment tej japońskiej marki obejmuje wiele różnych modeli, a każdy wędkarz może znaleźć tam dla siebie dosłownie wszystko. Pod względem wszystkich parametrów - materiałów, kroju, designu, komfortu noszenia i trwałości - rękawice Shimano są po prostu bezbłędne. Szczególnie podobają mi się ich skórzane modele. Nie wiem jak robią skórę i czym ją impregnują, ale efekt jest zdecydowanie wart swojej ceny. Te rękawice pasuje jak rękawica na dłoni, a po kontakcie z wodą nie niszczeją, a jedynie nabierają pierwotnego wyglądu, nie kurcząc się, nie pękając i nie plamiąc. Nie ma nic lepszego niż taka miękka, elastyczna skóra naturalna, stworzona do pracy w wilgotnym środowisku i bezpośrednim kontakcie z wodą. Chciałbym szczególnie podkreślić serię Nexus, która łączy w rękawicach naturalną cienką skórę z tkaniną LEZANOVA®sheep. Ponadto - małe kieszenie magnetyczne na zewnątrz niektórych modeli mogą być przydatne do przechowywania zapasowych zapięć lub haczyków.
Rękawice Shimano pasują idealnie
Wiele bardzo dobrych modeli rękawic można znaleźć w asortymencie głównego konkurenta Shimano - Daiwa. Mnie najbardziej przypadły do gustu rękawiczki z serii Tournament, nadają się one bardziej do łowienia wczesną jesienią i późną wiosną, gdyż uzupełnione są o warstwę membrany Windstopper ® firmy Gore, a skóra na nich jest grubsza. A po stronie dłoni znajdują się również wzmocnienia na skórze, co sprawia, że takie rękawice są wygodne do pracy z wiosłami lub podczas przygotowywania drewna na ognisko, gdy trzeba pracować z piłą lub siekierą. Często modele te, podobnie jak rękawice Shimano, wyposażone są w kieszenie magnetyczne na drobiazgi.
Rękawice wykonane z materiałów syntetycznych również mogą być wysokiej jakości
Istnieją również nie tak drogie rękawice od producentów, że tak powiem, drugiego echelonu. Na przykład firma Tsuribito oferuje spinningistom całkiem przyzwoite rękawice za niewielkie pieniądze. Materiały w nich są oczywiście prostsze, w większości syntetyczne, ale bardzo wysokiej jakości, a Krój przeznaczony do wędkowania. Oczywiście nie dorównują one pod względem trwałości skórzanym rękawicom Shimano i Daiwa, ale swoje "motogodziny" przeżyją odpowiednio. Ich model Tsuribito LFG-110 używam na przykład jako zapasowej pary rękawic, na wypadek gdyby te główne nagle okazały się tak mokre, że powinny schnąć na wietrze, a nie bezpośrednio na dłoniach.
Najważniejsze jest to, że cięcie zostało przemyślane dokładnie pod kątem wędkarstwa
Modele na gorące dni
Często używam cienkich i bardzo lekkich rękawic Tsuribito SFG-8016 w najgorętsze dni. Jako główne rękawice nie wytrzymują długo ze względu na cienkie materiały, ale są też dość niedrogie. Dolna powierzchnia tych rękawic po stronie dłoni jest wysadzana gumowymi kropkami z licznymi pryszczami, które niezawodnie trzymają każdą rybę, wędkę i inne przedmioty.
Przed zakupem warto poświęcić czas na przymierzenie kilku modeli
Istnieje wiele dobrych rękawic i innych producentów: Simms, Owner, Varivas, Alaskan, Norfin.... Najważniejszą rzeczą w wyborze jest skupienie się na marce o dobrej nazwie, o wiarygodnej reputacji, na tych, którzy naprawdę tworzą rękawice do wędkowania, a nie byle co. Przed zakupem najlepiej przymierzyć kilka różnych rękawic, wybierając te, w których jest nam jak najwygodniej, które są zapinane i ściągane wygodnymi dla nas paskami na rzepy, guziki lub coś innego. Rękawiczki powinny ściśle przylegać do dłoni, ale nie uciskać jej zbyt mocno, wszelkiego rodzaju zamki i rzepy nie powinny powodować dyskomfortu, drapania skóry czy mrowienia przy niektórych ruchach. Zwróć uwagę na ogólną jakość kroju - wszelkie wystające nitki i supełki wskazują na słabą jakość i możliwość rozejścia się szwów w trakcie noszenia, takie rękawice lepiej odrzucić, nawet jeśli są oferowane z dobrą zniżką - skąpiec zawsze płaci dwa razy, a nawet więcej. Powodzenia z wyborem!
Autor: Bob Nudd jest doświadczonym wędkarzem z ponad 20-letnim doświadczeniem i zwycięzcą wielu zawodów.